- Zanim wstawimy pojazd do garażu, należy go dokładnie umyć. Należy przy tym uważać, aby nie zalać instalacji elektrycznej, a tłumik na czas mycia powinien być zatkany.
- W przypadku motocykli obudowanych i skuterów warto zdjąć osłony, co pozwoli na dokładne wyszorowanie wszystkich elementów przed dokonaniem oględzin. Po kąpieli odpalamy sprzęta i rozgrzewamy w celu odparowania resztek wody.
- Jeśli zaliczyliśmy poważniejsze gleby to należy dokładnie sprawdzić wszystkie spawy, a w szczególności te w okolicach główki ramy, mocowań silnika, utożyskowania wahacza. Każde podejrzane pęknięcie lakieru może sugerować, że pod spodem pęka spaw. Trzeba wiedzieć ,że pęknięcia pojawiają się nie tylko na samych spawach, ale również w ich okolicach. Jeżeli stwierdzimy podejrzane rysy, proponuję zgłosić się do fachowca.
- W układzie chłodzenia w okresie niskich temperatur powinien znajdować się niezamarzający płyn chłodzący. Wodę należy spuścić na czas zimowego postoju.
- Wszystkie zauważone usterki spisujemy. W zimowe wieczory możemy spokojnie rozplanować, co, kiedy i w jakiej kolejności będziemy naprawiać.
- Po oględzinach montujemy zdjęte wcześniej osłony, owiewki itp.
- Cały lakier jak i wszystkie chromy można pokryć woskiem, pastą polerska lub nawet wazeliną.
- Stawiamy motocykl na centralnej podstawce.
- Pod koła należy podłożyć deski, aby opony nie stykały się z posadzką.
- Zbiornik tankujemy do pełna, by wyeliminować gromadzenie się pary wodnej w wolnej przestrzeni nad paliwem, po skropleniu woda gromadzi się na dnie zbiornika.
- Z komory pływakowej gaźnika należy spuścić paliwo. Jeżeli gaźnik naszego motorka nie ma śrubki do spuszczania paliwa, zamykamy kranik paliwa w zbiorniku, uruchamiamy silnik i pozwalamy wypalić się benzynie. Gdy się skończy, silnik zgaśnie. Benzyna pozostawiona w gaźniku na dłuższy czas, powoli odparowując, powoduje tworzenie się osadów.
- Końcówkę tłumików należy zatkać ay nie dostawała się do nich para wodna.
- I na koniec najważniejsze – akumulator! Wyciągamy go z motocykla i umieszczamy w ciepłym miejscu. Co trzy-cztery tygodnie akumulator należy doładować.
- A motocykl przykrywamy go, aby się nie zakurzył.